środa, 16 września 2015

Mamy salę!


No czeeeeeeść! :)
Wczoraj ,tak jak pisałam, zarezerwowaliśmy salę. Jestem przeszczęśliwa!
Pojechaliśmy z naszymi rodzicami, wszystkim sala się podobała, całe miejsce i otoczenie.
Mateuszowi też się podobało, widać było po jego oczach,że to jednak to miejsce :)
Całe szczęście termin był jeszcze wolny, więc jak najszybciej wpłaciliśmy pieniążki i termin zablokowany! :)
Miejsce, czyli to co najważniejsze, już mamy. Termin zablokowany też, więc co teraz?
Fotograf, suknia ślubna, florystka, solarium, zaproszenia ,zawiadomienia, winietki ... ratunku! od czego zacząć?!
Niby dużo czasu jest, ale to minie przecież tak szybko...Najważniejsze w sumie jest to, by po kolei odkładać pieniążki na różne kupki : kupka dla fotografa, kupka na sale, kupka na zaproszenia itd itp ...
Zaczęłam więc wczoraj szukać sukni ślubnej w internetach.
No i klops.
Mam pozapisywanych pełno sukien w telefonie, ale patrząc na stronach internetowych różnych salonów sukien ślubnych, nie ma dla mnie niczego ciekawego. Suknie są różne : typ księżniczki, typ klasyczny i typ krótkie... hmmm wszystkie piękne, bardziej - mniej błyszczące, z koronką i bez koronki...Ale żadna nie ma tego czegoś, co by oznaczało, że to właśnie ta JEDYNA....
Daję sobie jeszcze 2 tygodnie na rozmyślania a potem jadę polować i wybierać :)
A co Wy myślicie na ten temat?
Pozdrawiam, całuję i ściskam,
J <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz